wtorek, 22 sierpnia 2017

Tenebris Itinerantur


[Livando]

Przynależność: Królestwo Dnia
Imię: Tenebris Itinerantur, zdrobniale - Tene.
Wiek: Trzy lata
Płeć: Wadera
Klan: Klan Czasu
Moce:
Teleportacja - przenoszenie się do dowolnego miejsca na świecie.
Podróżowanie w czasie - cofanie się w czasie, spoglądanie w przyszłość. Pojawia się tam jako duch.
Przywracanie dowolnego przedmiotu, do poprzedniego stanu rzeczy (np. naprawa rozbitego dzbanka)
Potrafi spowalniać czas, lub go przyspieszać.
Przy każdej pełni księżyca może "naprawić coś" w swoim życiu. Przybiera postać siebie sprzed np. kilku miesięcy, dzięki czemu może zmienić swoje decyzje.
Hierarchia: Obywatel
Stanowisko: Strażnik, wojownik
Umiejętności: Na początku wręcz jestem zmuszona dopisać tutaj "uprzykrzanie życia innym". Jeżeli będzie miała ciebie na oku, uwierz, że słownictwa które zostanie użyte wobec ciebie, nie będzie zbyt miłe. Ponad to, podczas snu często miewa różne wizje, które najczęściej w krótkim czasie wcielają się w życie. Począwszy od tego, co jutro upoluje na obiad, kończąc na przyglądaniu się czyjejś śmierci. Ciekawe, czyż nie? Jest bardzo zwinna, szybka i silna, gdyż w młodości potrafiła trenować do upadłego, aby w przyszłości zostać wojownikiem. Po części ją do tego zmuszano, ale nie wgłębiajmy się w szczegóły...
Charakter: Przedstawiam wam Tenę, wilczycę jakich mało na tym świecie - mającą praktycznie wszystko w czterech literach. Z pozoru wydaje się być aroganckim, pełnym zadufania wilkiem. Nowo poznanych traktuje z dużym dystansem, nigdy nawet nie próbuje mówić o sobie zbyt wiele. Choć nie wygląda na taką - jest bardzo zakompleksiona. Można powiedzieć, że nienawidzi siebie. Mimo wszystko stara się zachowywać kulturalnie i odpowiednio do każdej sytuacji, lecz zdarzają się momenty, gdy po prostu musi coś dopowiedzieć w złośliwy lub niemiły sposób. Taka jej natura i dotychczas nikt, nic na to nie poradził. Nie miała okazji poznać kogoś bliżej, lecz w głębi duszy pragnie wpaść kiedyś, na jakiegoś wilka, który "odmieni" jej życie. Wiele istoto żywych mogłoby tylko jej pozazdrościć tych wszystkich mocy, które posiada, lecz osobiście praktycznie w ogóle z nich nie korzysta. Robi to w ostateczności, ponieważ zdaje sobie świadomość z tego, że swoimi wybrykami może mocno namieszać w czasie.
Cechy szczególne: Dosłownie rażące, czerwono-żółte oczy. Srebrny nieśmiertelnik, z którym nigdy się nie rozstaje. Tak zwane czarne "skarpetki" na tylnych łapach.
Głos: Selena Gomez - Same Old Love
Rodzina:
Matka - Henna. Szarawa wilczyca, która uwielbiała przyozdabiać swoje ciało różnymi wisiorkami i bransoletkami. Nie żyje.
Ojciec: Wayn. Czarny, delikatnie podchodzący pod granatowy basior. Potrafił w kilka godzin stworzyć arcydzieło na zwykłym płótnie. Nie żyje.
Rodzeństwo:
Xedra - wilczyca całkiem podobno do Tene. Charakteryzuje się swoją figlarską naturą. Uwodzi każdego po kolei.
Ion - dobrze zbudowany, wyglądem przypominający zwykłego wilka basior.
Status: "Wciąga jak gra video. Kradnie cenny czas"
Lubi:
- Słuchać muzyki.
- Przebywać w samotności.
- Jeść herbatniki, przy tym popijając je herbatką (najlepiej z mlekiem)
- Dokuczać innym, uprzykrzać komuś życie.
Nie lubi:
- Przebywać w centrum uwagi lub tłumie wilków.
- Nienawidzi sytuacji, w których jest przez kogoś obrażona. W momencie potrafi rzucić się z pazurami na kogoś takiego.
Słabości:
Jeżeli w momencie wygarniesz jej WSZYSTKO, ale to dosłownie WSZYSTKO dodając choćby nutkę zrozumienia, w momencie uciszy się na kilka dobrych minut.
Łaskotki. Tak, posiada je i zdecydowanie mogę zaliczyć je do tej grupy. Będzie zwijać się ze śmiechu - a w najgorszym przypadku rzuci się na ciebie.
Historia: Co tu dużo mówić... Narozrabiała w swojej watasze, okay? Urodziła się podczas wojny. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że "wiodła sobie spokojne życie". Przez kilka najbliższych miesięcy życia nawet nie wyglądała z jaskini. Szkolona była na wojowniczkę, albo jak ją nazywali "nową nadzieję". Mówiono do niej "dziecko czasu". Tamtejsi prorocy wierzyli, że narodzi się szczenie z mocami związanymi z czasem i cofnie się, aby naprawić wszystko. Jak można było się spodziewać - coś nie wypaliło, a wraz z naprawą błędu z przeszłości, pojawił się kolejny - za bardzo nagięła czasoprzestrzeń, tym samym wprowadzając nieodwracalne zmiany. Można powiedzieć, że tak naprawdę nigdy się nie urodziła. Nie doszło do spotkania jej rodziców podczas bitwy. W "nowej rzeczywistości" wyzwano ją od wiedźm i innych takich, chciano ją zabić. W porę udało jej się uciec i zupełnie przypadkowo trafić na te tereny.
Ciekawostki: -
Liry: 100.
Autor: Hw - Asia1509 Email - asiasimsy@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz